KRAINY POLSKIE

Triathlon Krainy Bugu, czyli wyścig w dobrej sprawie

10.02.2023

„Sprawdźmy, kto z nas jest najlepszy” – tak mogło brzmieć zdanie, które stało się początkiem zawodów triathlonowych – jednej z najprężniej rozwijających się nowoczesnych dyscyplin sportowych. Według przekazywanych opowieści triathlon powstał w wyniku kłótni – trzech zaprzyjaźnionych sportowców posprzeczało się, która dyscyplina sportowa jest bardziej wymagająca: długodystansowe pływanie, jazda na rowerze czy bieganie. Chociaż już w latach 20. we Francji rozgrywano zawody łączące te trzy aktywności pod nazwą „Les trois sport”, dopiero amatorskie zawody, zorganizowane przez chcących się ze sobą sprawdzić kolegów, nadały tej dyscyplinie rozpęd. To, co potem zostało nazwane pierwszym triathlonem, było amatorskim wyścigiem zorganizowanym na plaży w San Diego. Część dystansu biegło się boso, część w obuwiu sportowym, odcinek pływacki przeplatał się z biegiem, a przypadkowi, zwerbowani na plaży, uczestnicy pokonywali dystans rowerowy na miejskich cruiserach. Kiedy zszedłem z roweru i zacząłem biec, poczułem, że moje nogi nie są częścią ciała. Byłem padnięty. Wtedy od jednego z kibiców usłyszałem: „Stary, to był twój pomysł” – wspominał Jack Johnstone, organizator pierwszego triathlonu. Wszyscy jednak wyścig ukończyli – i niemal od razu pytali, kiedy następny.

Dystans dla ludzi z żelaza

Coraz większa popularność triathlonu szła ramię w ramię z coraz wyższym stawianiem poprzeczki – tak właściwie można w skrócie opisać istotę tego wyścigu.

Dziś zawody triathlonowe w niczym nie przypominają swoich nieśmiałych początków. Nawet amatorscy zawodnicy korzystają ze specjalistycznego sprzętu: opływowych pianek czy aerodynamicznych rowerów (tzw. czasówek) specjalnie skonstruowanych tak, by odciążać mięsień czworogłowy uda i tym samym dawać użytkownikowi przewagę na późniejszym odcinku biegowym. Choć pierwsze zawody składały się ze średnio wymagającego dystansu (10 km biegu, 500 m pływania, 8 km odcinka rowerowego) temat sprawdzenia siebie i testowania granic możliwość wracał jak bumerang – zaledwie kilka lat od pierwszego biegu powstał Iron Man – triathlon, łączący dystans maratonu z wymagającym wyścigiem pływackim (3,8 km) oraz 90 km trasy rowerowej. Brzmi niemożliwie? Amerykańskiemu porucznikowi, który wpadł na pomysł zorganizowania takiego wyścigu, chodziło o ustanowienie dystansu niemal niemożliwego do pokonania, a przez to wyłonienia najsilniejszych, najbardziej wytrzymałych ludzi na świecie – tytułowych ludzi z żelaza.

 

Cały artykuł można przeczytać w magazynie dostępnym na KupujeszPomagasz.pl

Pozostałe aktualności

zobacz wszystkie
Cukrownia Żnin – Słodki cud techniki
Wszystko zaczęło się od odkrycia Andreasa Marggrafa, który w 1747 roku udowo
Wszystko jest opowieścią
Czarnów, wieś pod Konstancinem‑Jeziorną, tylko pół godziny jazdy od
Operacja Czysta Rzeka
Słowianie wodę czcili, nazywali „siostrą Boga”. Upatrywali w niej alego

Newsletter

Bądź na bieżąco z najnowszymi promocjami
i wydarzeniami z życia Arche i naszych obiektów!
Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji o
aktualnościach, wydarzeniach i promocjach (więcej
informacji)