KRAINY POLSKIE

Kolej na Siedlce, czyli wędrówki wzdłuż szyn i historii

14.02.2023

„Kolej w Siedlcach zaczęła się od złego. Car bowiem, chcąc tłumić niepodległościowe dążenia Polaków i szybciej przerzucać tu transporty Kozaków, kazał zbudować kolej. Ale dobry Pan Bóg złe zmienił w dobro” – zaznaczył w swoim wystąpieniu podczas obchodów Święta Kolejarza w 2016 roku Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec w latach 2006–2018.

Ale po kolei…

Był rok 1866. Projekt budowy siedleckiego dworca autorstwa znanego polskiego architekta Alfonsa Kropiwnickiego nareszcie został zrealizowany. Ówczesnego 27 września (czyli 9 października – różnica wynikająca z innego kalendarza stosowanego w zaborze rosyjskim w XIX wieku) pierwszy pociąg ruszył z Warszawy do Siedlec.

Dzisiejszy dworzec w Siedlcach mieści się, tak jak i wówczas, na placu Zdanowskiego 1. Nie jest on jednak tym samym budynkiem co wtedy. Pierwotny dworzec został doszczętnie spalony w czasie II wojny światowej. Odbudowano go tuż po wygnaniu Niemców z Polski. Siedlecki dworzec swój obecny kształt zawdzięcza nie tylko powojennej reparacji, ale i wizycie papieża. W 1999 roku, na wieść o wizycie Jana Pawła II w mieście, lokalna społeczność wzięła się za jego przebudowę. Między innymi zbudowano antresolę, którą do dziś można podziwiać w tym miejscu.

Pierwszą linię kolejową na omawianym terenie, zwaną linią warszawsko‑terespolską, wybudowano na trasie Warszawa–Siedlce– Terespol. W 1884 roku Siedlce otrzymały kolejne połączenie, czyli linię Siedlce–Małkinia (przez Sokołów Podlaski). Linia ta została w 1993 roku zamknięta dla ruchu pasażerskiego. Zostało nam dziś po niej tylko kilka przejezdnych odcinków torów i wspomnienia po setkach pociągów kursujących tym malowniczym szlakiem łączącym Siedlce i Kurpiowszczyznę. Natomiast w 1906 oddano do użytku trzecią – ostatnią i najbardziej niezwykłą – linię, zwaną połocką lub bołogojską. Prowadziła ona z Siedlec przez Czeremchę, Hajnówkę, aż do stacji Bołogoje, leżącej w obwodzie twerskim, dokładnie pośrodku linii Petersburg–Moskwa, 1100 km na północny wschód od Siedlec!

Dzięki nowo powstałemu dworcu w Siedlcach zaczęło tętnić życie. Kupcy, rzemieślnicy, podróżnicy jeździli to tu, to tam, a o ich komfort dbała nowo powstała grupa zawodowa, czyli pięknie umundurowani kolejarze. Profesja ta była szczególnie szanowana i podziwiana przez zafascynowanych wielkimi lokomotywami małoletnich chłopców. Przyszli przewoźnicy, marząc, że kiedyś sami założą kolejowy mundur, szeptali między sobą: „Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej”. Zyskały też inne, słabo rozwinięte miasta położone wzdłuż linii kolejowej – najwięcej jednak zyskał car Rosji.

Budowa wszystkich trzech linii na Podlasiu spowodowała powstanie w Siedlcach ważnego, z punktu widzenia rosyjskich planów wojennych, węzła kolejowego. Gdy któryś z podwładnych pytał imperatora, co będzie, jeśli Polacy nagle zaczną myśleć o niepodległości (którą, dla przypomnienia, utracili w 1795 roku), ten odchylał dolną powiekę prawego oka i mówił: „Jedzie mi tu pociąg? Po to budowaliśmy kolej łączącą Królestwo z Rosją, żeby – jak zajdzie potrzeba – w try miga dojechały tu posiłki z głębi kraju”.

 

Cały artykuł można przeczytać w magazynie dostępnym na KupujeszPomagasz.pl

Pozostałe aktualności

zobacz wszystkie
Warszawa w rękach wielkich dynastii
W marcu 1596 roku kilkadziesiąt ciężkich, strojnych wozów wyruszyło spod wa
Techniki zwiedzania i zwiedzanie techniki
Mało które miasto ma do zaoferowania tak wspaniały kawał historii, potężn
Wielki błękit, Dziki Zachód i dinozaury
Poszukiwanie niebanalnego, a jednocześnie komfortowego miejsca na wypoczynek z dw&oac

Newsletter

Bądź na bieżąco z najnowszymi promocjami
i wydarzeniami z życia Arche i naszych obiektów!
Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji o
aktualnościach, wydarzeniach i promocjach (więcej
informacji)